– Wszystko,
co projektujesz przemyśl tak, aby było wykonane dobrze, solidne, służyło długo. Zastanów się, czy to nie jest kaprys – coś, co za kilka tygodni czy miesięcy się znudzi i będziesz chciał się tego pozbyć. Następne „R” to refuse, czyli odmawiaj – rezygnuj z jednorazowości,
nie pozwalaj na zbędne zanieczyszczenia, odmawiaj niewłaściwie przygotowanych rzeczy.
To co się da – napraw (repair), a jeśli nie chcesz już korzystać z czegoś, co wciąż jest sprawne, znajdź temu nowy dom (rehome). Ostatnie „R” dotyczy produktów naturalnych – rot, czyli kompostuj wszystko, co jest kompostowalne. W zasadę 3R, a następnie 8R doskonale wpisuje się zatem projektowanie wnętrz z myślą o konkretnym użytkowniku, jak najlepsze dopasowanie projektu do indywidualnych upodobań i potrzeb klienta oparte na głębokiej analizie, konsultacjach, rozmowach, poznaniu osoby, dla której ma powstać dana przestrzeń.