Jak urządziłaś nieduży pokój swojej córki, aby był funkcjonalny i przyjazny?
Jak tylko kupiliśmy dom rozmawialiśmy z dziećmi o kolorach, jakie chciałyby mieć w pokojach. Już na samym początku zapadła decyzja, że będzie to przygaszony róż. Przedyskutowaliśmy drugi kolor i wyszło nam, że najbardziej będzie pasować musztarda. Na jednej ścianie zdecydowaliśmy się na tapetę w paski. Daje ciekawy akcent i sprawia, że róż nie jest dominujący w pokoju. Długo podejmowałam decyzję, czy zdecydować się na szafę. Tak naprawdę, to byłam zdecydowana na komodę. Przekonała mnie nasza architekt, która sama ma taką szafę w pokoju córeczek. Uznałam, że w tym wypadku będzie lepszym rozwiązaniem.