Tosinkowy zawrót głowy

Przedstawiam Wam królestwo mojej dwulatki. Postanowiliśmy zamienić pokoje, tak aby córka zyskała większą przestrzeń. Jej dobytek cały czas się powiększa i już prawie nie było gdzie utykać jej "skarbów" we wcześniejszym lokum. Musimy jeszcze pomyśleć nad lampą oraz jakimś dywanikiem samej na szydełku ze sznurka bawełnianego no i z chęcią pozbyłabym się tej szafy na korzyść jakiejś drewnianej w stylu ludwika.